Egzorcysta Wiki

All inclusive – trzydziesty pierwszy odcinek serialu Egzorcysta.

Fabuła[]

W piekle w domku jednorodzinnym mieszka stereotypowa rodzinka demonów Nosaczów z klasy robotniczej - głowa rodziny, Janusz, jego żona, Grażyna, a także dzieci - syn Pjoter i córka Dżesika.

Janusz, głowa rodziny, po powrocie z roboty na zakładzie otwiera sobie piwerko i chilluje w salonie. Za to natychmiast dostaje ochrzan od swej żony Grażyny, która jest wściekła na swojego męża, że każde zarobione pieniądze wydaje na alkohol. Zapłakana wypomina mężowi, że nigdy nigdzie nie zabrał jej na wycieczkę. Gdy Janusz próbuje pocieszyć żonę piwerkiem, ta wychodzi zapłakana, przy okazji nazywając małżonka nieudacznikiem.

Tymczasem Boner i Marcinek kończą robotę u jednego z klientów. Pan Sporek dostrzega wyraźnie widoczne wady konstrukcyjne postawionego przez "fachowców" blaszanego garażu. Boner mimo wszystko oczekuje od klienta zapłaty w wysokości 3500 złotych, gdyż same materiały na zrobienie blaszanego garażu kosztowały krocie. Sam Marcinek przyznaje, że rzeczywiście kosztowały, jednak tak naprawdę Bonera nie kosztowały nic, ponieważ wszystko zostało ukradzione. Po zapłacie za usługę klient odjeżdża, a Boner daje Marcinowi 100 złotych, który także odchodzi. Boner nie zdawał sobie sprawy, że cały czas był obserwowany z daleka przez młodego demona, Pjotera. Chłopak dzwoni do ojca i informuje go, skąd mógłby wziąć pieniądze na wycieczkę. Na trzy cztery pojawiają się Wrota Piekieł i wystający z nich Janusz w mgnieniu oka kradnie Bonerowi wystający z kieszeni portfel, tym samym wykradając 3400 złotych. Wściekły Boner wypowiada wojnę demonom.

Następnego dnia, Grażyna ponownie zastaje Janusza delektującego się puszkami piwa, za co już ma zamiar ponownie ochrzanić męża. Ten jednak pokazuje swej żonie zakupione bilety do Grecji. Podniecona kobieta idzie pochwalić się Bożence z osiedla, a także ma zamiar kupić Januszowi kolejne puszki piwa. Akcja przenosi się do portu lotniczego, skąd cała rodzinka wylatuje samolotem na wczasy. Podczas lotu nie odbyło się bez zamieszek, ponieważ Janusz zignorował polecenia o zapięciu pasów z powodu turbulencji, przez co wylał pół flaszki. Pretensje o to ma oczywiście do pilota. Maszyna ląduje na lotnisku αεροδρόμιο ψωλή. Demony kwaterują się w luksusowym przybytku Odysseus Anus Hotel. Ponieważ Janusz nie zna angielskiego, improwizuje, rozmawiając z recepcjonistą.

Następnego dnia, rano, rodzina Nosaczy zaczyna korzystać z wszelkich hotelowych wygód. Najpierw Janusz zajmuje swojej rodzinie leżaki na basenie, potem rodzina je śniadanie na bezpłatnej jadalni, a następnie Janusz udaje się do baru, by zamówić sobie skurwdrajwer. Darmowe drinki mają jednak tylko goście all inclusive (posiadają oni czerwoną opaskę, z kolei rodzina Nosaczy ma opaskę koloru żółtego). Dżesika jednak na prośbę swojego ojca, przefarbowuje opaski na kolor czerwony przy pomocy lakieru do paznokci. Następnie rodzina udaje się na basen, robiąc sobie przy tym pamiątkowe zdjęcia. O późniejszej porze, Janusz zamierza wykąpać się w basenie, i lekceważy zakaz wskakiwania do wody, a także zakaz kąpieli w basenie po godzinie osiemnastej. Chwilę później dochodzi nawet do tego, że Janusz popuszcza w basenie.

Po upływie tygodnia, urlopowicze oddają klucze w recepcji. Pracownik hotelu mówi coś po angielsku, Dżesika tłumaczy tacie, że ten musi zapłacić dodatkowo 900 euro za all inclusive. Przerażony Janusz zarządza natychmiastową ucieczkę, jednak zamiast tego przywala w drzwi, tracąc przytomność.

Po powrocie do domu, Grażyna jest rozczarowana postawą swojego męża, otóż rodzina ma tylko miesiąc na oddanie pieniędzy. Głowa familii ma zamiar powtórzyć akcję z kradzieżą portfela, ponownie zamierzają okraść Bogdana. Tym razem Boner jest już na to przygotowany (z pomocą trytytki) i wspólnie z Marcinkiem wyłapuje Janusza i Pjotera, po czym egzorcysta montuje im na szyjach bomby z zapalnikiem czasowym. Teraz demony nie dość, że mają spłacić dług pieniądze hotelowi, to jeszcze są zmuszeni oddać egzorcyście ukradzione wcześniej pieniądze. Po powrocie do piekła ojciec każe synowi wyciąć ładunek z szyi szlifierką. Chłopak ma obawy, że przez to bomba może eksplodować, ale wykonuje polecenie nieugiętego Janusza. Po chwili, siedzące w domu Bożenka i Grażyna, która wcześniej opowiadała Bożenie, jak w przyjemny sposób spędziła czas w Grecji, słyszą głośny wybuch.

Ciekawostki[]

  • Przedstawione w epizodzie demony są odwzorowaniem popularnych memów o nosaczu sundajskim, który jest zestawieniem postaci o typowych polskich cechach charakteru.